Wydaje nam się, że znamy i rozumiemy nasze dzieci od dnia, kiedy przyszły na świat. Jesteśmy przekonani, że wiemy, co dzieje się w ich umysłach. Kiedy więc dziecko oświadcza nam, że jest gejem lub lesbijką, a my nic nie przeczuwaliśmy – lub wiedzieliśmy od dawna, ale zaprzeczaliśmy nawet przed sobą – reagujemy szokiem i poczuciem zagubienia. Masz pewną wizję tego, jakie jest twoje dziecko lub kim mogłoby, a nawet powinno być. Marzenie to zrodzone jest z twojej własnej historii, z pragnień okresu dorastania, a nade wszystko jest ono owocem kultury, w której żyjemy. Fakt, że znacząca część każdej populacji jest homoseksualna, jest w tej kulturze całkowicie pomijany, a otoczenie karmi nas wyłącznie heteroseksualnymi marzeniami odnośnie naszych dzieci. Szok i poczucie zagubienia, które odczuwasz, są naturalną częścią procesu żałoby. Straciłaś coś ważnego – marzenie o tym, kim jest (czy może zostać) twoja córka lub syn. Straciłeś także iluzję, że potrafisz czytać w jej lub jego myślach. Jeśli się jednak bliżej nad tym zastanowić – tak właśnie dzieje się ze wszystkimi dziećmi, homo- czy heteroseksualnymi. Zaskakują nas raz po raz. Nie pobierają się z osobami, które my byśmy dla nich wybrali; nie decydują się na rodzaj pracy, który my uważalibyśmy za najlepszy; nie mieszkają tam, gdzie my byśmy chcieli, żeby mieszkali. Nasze społeczeństwo uczy nas po prostu lepiej dawać sobie radę z takiego rodzaju okolicznościami, niż z ich mniejszościową orientacją psychoseksualną. Pamiętaj o tym i powtarzaj sobie, że twoje dziecko wcale się nie zmieniło. Twoja córka lub syn jest tą samą osobą, którą była lub był, zanim ty dowiedziałaś się o jej lub jego orientacji seksualnej. To twoja wizja, twoje marzenia i oczekiwania będą musiały ulec zmianie, jeśli chcesz naprawdę znać i rozumieć swoje ukochane, homoseksualne dziecko.