Przemysław Staroń – Najlepszy Nauczyciel 2018

Przemysław Staroń z II Liceum Ogólnokształcącego imienia Bolesława Chrobrego w Sopocie otrzymał tytuł Nauczyciela Roku 2018. Na co dzień uczy filozofii, etyki, wiedzy o kulturze i historii sztuki i jest uwielbiany przez uczniów. Po roku pracy w szkole podwoiła się liczba uczestników na jego lekcjach etyki. Aktualnie w tych zajęciach bierze udział 75% uczniów liceum. Dwukrotnie przejął wychowawstwo w tzw. trudnych klasach, które „wyszły na prostą”. Jego uczniowie zdobyli 27 tytułów w Olimpiadzie Filozoficznej.

Staronia wybrano spośród 13 nauczycieli z całego kraju w konkursie, który od kilkunastu lat organizuje tygodnik „Głos Nauczycielski”.

Nagrody wręczono na Zamku Królewskim w Warszawie z okazji Dnia Edukacji Narodowej.

Odbierając nagrodę w swoim wystąpieniu odwołał się do Harry’ego Pottera – współczesnego bohatera powieści J.K. Rowling: Cztery lata temu stałem tu wśród nominowanych i dzięki Bogu nie otrzymałem tytułu Nauczyciela Roku. Wtedy nauczycielem roku zostałby człowiek, który nie jest kompletny, nie jest spójny, nie jest autentyczny i wiarygodny. Teraz z pierwszym insygnium już się uporałem. Jeżeli państwo czytali „Harry’ego Pottera”, to wiedzą państwo, że drugim insygnium był kamień wskrzeszenia. Harry użył go, kiedy szedł do Zakazanego Lasu, i wtedy wokół niego pojawili się bliscy.

Po tej wypowiedzi zaprosił na scenę rodzinę i swojego partnera zachęcając ich słowami: Chodźcie, nie bójcie się, najwyżej zabiorą mi tytuł. Chciałbym wam podziękować, tej części świata, bez której by mnie nie było.

Całość wystąpienia Laureat zamknął piękną klamrą: Bądźmy wszyscy dla siebie nauczycielami i uczniami. I to wtedy będzie miało sens.

I za te wspaniałe osiągnięcia, a przede wszystkim autentyczność i odwagę chcieliśmy mu serdecznie podziękować.


Nasz list do Przemysława Staronia:
Szanowny Panie,
z wielką przyjemnością oglądałam relację z wręczenia nagród Nauczyciel Roku 2018. Powiedział Pan ważne słowa o pracy i o misji zawodu bez patosu, z odwołaniem do symboliki literatury młodzieżowej. Równoważy Pan drogi i kody kulturowe, dzięki którym można porozumieć się z drugim człowiekiem.
Chapeau bas.
Dalsza część Pana wypowiedzi i zaproszenie na scenę rodziców, siostry, partnera i przyjaciół przyjęłam po prostu z ogromną radością. Moja radość jest tym większa, że piszę do Pana w imieniu stowarzyszenia matek, ojców i sojuszników osób LGBTQIA. Codziennie zmagamy się wykluczeniem własnym i innych. Staramy się pomagać. Pana gest, pokazanie, że Pana sukces jest także sukcesem Pana rodziny, w tym partnera, bardzo nas ucieszył i niezwykle wzmocnił.
Z pewnością przed nagrodą było wiele trudnych chwil, i Pana akt odwagi, w czasach szarych i coraz głośniej pomrukujących groźbami , dał nam nadzieję.
Przede wszystkim jednak chcielibyśmy pogratulować nagrody i życzyć wytrwałości w wykonywaniu trudnego zawodu nauczyciela. Zajmuje się Pan etyką, z której łatwo zrobić tubę propagandową i narzędzie manipulacji. Otrzymane wyróżnienie pozwala wierzyć, że ocalił Pan naukowy wymiar filozofii.
Z podziękowaniem i wyrazami szacunku dla Pana, całej Rodziny i Przyjaciół
Dorota Stobiecka
Wiceprezeska
Zarząd, Członkinie i Członkowie
My, Rodzice-stowarzyszenie matek, ojców i sojuszników osób LGBTQIA

PS. Jestem przekonana, że do tych słów uznania dołączyłoby wielu rodziców i sojuszników, którzy nie wiedzą o naszym istnieniu, a myślami są z Panem.


Odpowiedź Przemysława Staronia:

Wzruszenie odebrało mi mowę.
Dziękuję.
Nie macie pojęcia, jak wielkie miejsce w moim sercu wypełniła Wasza dobroć i Wasza miłość i Wasza wdzięczność.

Chociaż ja po prostu jestem sobą… Ale tym bardziej cieszę, że mogę wesprzeć innych.
Bądźmy w kontakcie.
Ściskam Was wszystkich!
Przemek
__________________
Minister Magii in spe

Zdjęcie: Leszek Szymański (PAP)